6/20/2012

Dane techniczne:
  • Autor: Kenzaburō Ōe
  • Tytuł: Sprawa osobista
  • Wydawnictwo Państwowy Instytut Wydawniczy
  • Liczba stron: 184
  • Premiera: 2005
  • Gatunek: literatura współczesna obca

Jest to wstrząsająca, silnie autobiograficzna historia mężczyzny imieniem Ptak, który zostaje ojcem niepełnosprawnego syna. Z maestrią, nie stroniąc od szokujących opisów, Oë przedstawia przemianę bohatera i jego stopniowe godzenie się z sytuacją, od której w pierwszym odruchu pragnął uciec. Kenzaburo Oë tworzy od pół wieku. Pisze powieści, opowiadania, eseje. Należy do nielicznej grupy współczesnych pisarzy, dzięki którym proza XX wieku nie tylko nie obumarła, ale zagarnęła i zagospodarowała nowe obszary. Oë łączy liryzm najwyższej próby z naturalistycznymi opisami takich trudnych tematów jak nieuleczalna choroba, śmierć, seks. Pierwowzorem chorego syna ze Sprawy osobistej jest syn samego pisarza, obecnie utalentowany kompozytor i koncertujący muzyk.


Sięgając po kolejną książkę w podejmowanych wyzwaniach połączyłam ze sobą dwa - Trójkę e-pik: książka noblisty oraz Literatura w Azji, Azja w literaturze - książkę pisarza japońskiego. W ten sposób w moje ręce trafiła pozycja Kenzaburo Oe, który na swoim koncie ma liczne publikacje. W Polsce doczekaliśmy się do tej pory jedynie parę jego książek.


Historia rozgrywa się w połowie ubiegłego wieku. Japonia była krajem silnie rozwijającym się. Ale ludzie nie cieszyli się szczególnymi względami. W takiej chwili poznajemy Ptaka - mężczyznę, który przez całą książkę nie zdradza nawet swojego imienia. Przezwisko które do niego przylgnęło jeszcze w wieku nastoletnim wyrażało przede wszystkim jego fizjonomię. I tak oto mając 27 lat Ptak snuje się po mieście i dzwoni co chwila do szpitala w oczekiwaniu na potomka. Sam nie jest pewien czy jest na niego gotowy. Wspomina swoją młodość. Zastanawia się nad życiem. Marzy o wyprawie do Afryki, co jest jego największym marzeniem. I zostaje brutalnie wyrwany z tych marzeń:


"Proszę natychmiast przyjechać do szpitala. Dziecko urodziło się nienormalne, szczegółowych informacji udzieli lekarz"*


W dzisiejszych czasach w trakcie porodu w szpitalu znajduje się cała rodzina. Ojciec bardzo często asystuje. A jeśli dziecko urodzi się z jakimiś wadami lekarz stara się przekazać taką informację delikatnie. Wytłumaczyć na czym polega problem. 

"Czy chce pan najpierw zobaczyć rzecz?"*

Po takim wstępnie nie dziwie się, że mężczyzna nie wiedział co ze sobą zrobić. Dowiadując się że dziecko będzie żyło na poziomie rośliny. Nie miał wsparcia z żadnej strony. Żona nie wiedziała o całej sytuacji, żeby jej nie denerwować. Teściowa obwiniała Ptaka o zaistniała sytuację. Co w takiej sytuacji można zrobić? Ptak czeka na śmierć potomka, po delikatnych ustaleniach z lekarzem. Na te dni zaszywa się u przyjaciółki. Tam czeka go przemiana. Jest ona powolna. Czasem niezrozumiała. Wielokrotnie jego postępowania wprawiało mnie w zdziwienie, czasem rozczarowanie. Z pewnością wynika to z różnic kulturowych. Ciekawa byłam jak zakończy się zaistniała sytuacja. Choć wyraźnie nie chciał tego dziecka to było mi go szkoda. Nie mogłam go do końca potępić. Był sam i dlatego tak długo akceptował noworodka.

Książka jest krótka i można poświęcić jej jeden wieczór. Język jest prosty i zrozumiały, choć autor pisze dosadnie, nie uciekając od opisów drastycznych, czasem ordynarnych. Na okładce książki można doczytać się, że "Pisarstwo Oë to zdumiewające połączenie groteski, turpizmu i ostrej krytyki społecznej". To wszystko można znaleźć w tej krótkiej w sumie powieści. Kiedy jednak przełknie się język ujawnia się społeczeństwo japońskie z połowy XX wieku. Pokazane są samotne dylematy jednostki. Czy człowiek może uciekać przed swoim przeznaczeniem? Przed obowiązkami? Czy zabójstwo "w białych rękawiczkach" nas dotyka? Autor przemyca wiele pytań i stara się wskazać na nie odpowiedzi.

Warto sięgnąć po tą książkę, zastanowić się nad życiem i nad odpowiedzialnością.




*Książka, str. 20
* Książka, str. 23

9 komentarzy:

  1. To jeden z pisarzy, którego książki grzecznie na mnie czekają. W planach była książka "Zerwać pąki, zabić dzieci", ale teraz skłaniam się bardziej ku
    "Sprawie osobistej"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że warto się zapoznać z wszystkimi książkami autora. Ja bym chciała przeczytać "Zerwać pąki..."

      Usuń
  2. Słyszałam o "Sprawie osobistej", że to mocna literatura, a dla rodziców nabiera szczególnego znaczenia. Czy rzeczywiście książka jest tak sugestywna? Autora znam z "Zerwać pąki, zabić dzieci", która zrobiła na mnie kolosalne wrażenie. Jeżeli będę miała okazję, to z chęcią przeczytam. Dzięki za link :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście książka jest sugestywna. Fragmenty takie jak: "- Dziecko świetnie ssie mleko i ma bardzo żwawe ruchy rąk i nóg.
      "Po kiego diabła pije to mleko i ćwiczy ruchy?" - o mało nie spytał z wyrzutem Ptak, ale się powstrzymał."
      Z drugiej strony osobiście najcięższym momentem dla mnie był opis seksu oralnego Ptaka z jego przyjaciółką, który wyraźnie mówił o cierpieniu kobiety, napawaniu się Ptaka prawie gwałtem itp. Trzeba do tego podejść z odpowiednim nastawieniem.

      Ja z kolei chcę w przyszłości poznać inne książki autora.

      Usuń
  3. Ja raczej nie sięgam po tego typu książki. I jakoś do książek w kulturze japońskiej i chińskiej nigdy nie mogłam się przekonać.
    Choć recenzja jest zachęcająca ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasu to ja teraz za bardzo nie mam, ale w końcu zbliżają się wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ajj... Chwilowo u mnie krucho z czasem, ale może za jakiś czas uda mi się ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę w tej chiwili to ja wolę jakieś książki, przy których się zrelaksuję. Zdecydowanie mój mózg nie ma siły na myślenie ... jeszcze nie teraz! :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka wydaje się niepozorna, jednak z tego co widzę skrywa bardzo ciekawą treść ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger